wtorek, 19 sierpnia 2008

Juz wiem, ze tytuly beda najgorsze....

Absolutnie nie nalezy spodziewac sie bloga scrapowego. Zbyt wiele rzeczy mnie porusza, dotyka, aby sie ograniczac. No dobra - lubie wyrazac wlasne zdanie.
I mam alergie na polskie litery. Uprzedzam lojalnie.

Jednak dzis scrapowo. Prezent zostal wreczony osobiscie na parkingu MediaMerketu w Gdansku. Malo elegancko, czyz nie? Ale tak sie zlozylo.

Zdjecia dzieki uprzejmosci Obdarowanej. Niestety mam manie oddawania scrapkow bez fotografowania ich.
Wlozylam w ten notatnik serducho, bo przeznaczony byl dla osoby, ktora bardzo lubie, podziwiam i szanuje. Do ozdobienia uzylam tylko cieplego embossingu majac w pamieci, ze moze wyladowac w damskiej torebce i powinien przetrwac. Oczywiscie juz po przekazaniu mialam mysl, ze komu ja to "cos" daje.

To "cos" wyglada tak:
darmowy hosting obrazków
darmowy hosting obrazków
darmowy hosting obrazków

I malutki embossingowany sczegol - wrozka ksiezycowa :)

darmowy hosting obrazków